Pirat


Pirat

23.05.1993 – 27.01.2011

Słoneczko moje kochane!

Dziś opusciłes mnie na zawsze i nie mogę tego przeżyć… Dalej nie mogę w to uwierzyć. Wiedziałam, że nie będziesz żył
wiecznie, ale pomimo Twojego sędziwego wieku nie umiałam się przygotować na ten moment.

Serce mi pęka…

Byliśmy razem ponad 17 lat. Większość mojego życia przeżyłam z Tobą i bardzo Ci za ten czas dziękuję, bo dzięki Tobie był
wyjątkowy. Moje dzieciństwo, liceum, studia… Wiem, że kochałeś nas tak mocno jak my Ciebie, bo dawałeś nam to odczuć.
Miałeś długie, dobre i ciekawe życie, tyle naszych wspólnych przeżyć, wspomnień, przygód.
Gdybym miała Cię opisać komuś kto Cię nie znał powiedziałabym, że byłeś najkochańszym psem na świecie.
Wesołym, merdającym krótkim ogonkiem bardzo przystojnym pieszczochem :) miśki i piłeczki to Twoje ulubione zabawki,
pamiętasz jak połknąłeś mojego kauczuka? :) uwielbiałeś obserować inne psy z balkonu i iskać pościel. I bawić się w
chowanego – zawsze to Ty mnie szukałeś, zaglądałeś nawet do toalety :) uśmiecham się przez łzy jak wspominam to wszystko.

Dziś byłam przy Tobie do końca. Najbardziej przerażała mnie myśl, że się boisz. Mam nadzieję, że czułeś moją obecność i
choć trochę Ci pomogłam.

W tym życiu nigdy Cię już nie zobaczę, nie pogłaszczę, nie pocałuję i naprawdę nie wiem jak sobie dam z tym radę. Mam
nadzieję, że Ty gdzieś tam sobie lepiej poradzisz :* Kocham Cię z całego serca pamiętaj o tym!

Byleś moim najlepszym przyjacielem i na zawsze zostaniesz w moim sercu. Nikt Cię nigdy nie zastąpi.
Liczę na to, że kiedyś gdzieś tam jeszcze się spotkamy :*** Kocham Cię Piruś!

Justyna Jędras ( thysia.pl@gmail.com )

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.