wczoraj podjęliśmy trudną decyzję
o uśpieniu naszego kochanego, małego,
białego, 13-letniego pudla o imieniu Czester.
Nie umiem się pozbierać, choć jestem 26 letnim,
dorosłym mężczyzną. Ciągle mam wrażenie, że stoi
za mną i trącą łapką prosząc o pieszczoty.
Pragnę pozostać anonimowy, bardzo jednak proszę
o umieszczenie zdjęć mojego największego
przyjaciela w tęczowym moście. Chcę mu ofiarować
chociaż tyle…
Wiem co czujesz. . W lipcu straciłam Ukochana 18 letnią jamniczkę. Ból ogromny!!! Źle mi bez niej i tęsknię każdego dnia… Pozdrawiam. ..musimy czekać cierpliwie na spotkanie za Tęczowym Mostem z nami ukochanymi przyjaciółmi
wpółczuję….. ja straciłem Atosa …pierwszy na stronie
choć mam już identycznego pieska (suczkę) to nie jest to samo….ciągle wypatruje w niej Atosa
Trzymaj sie