Maciuś |
Był to kochany kot oraz oddany przyjaciel :( Odszedł niedawno… bardzo to przeżyłam, bo miałam go od 3 roku życia, przez 13 lat… Pamiętać jednak bedę na zawsze o wspólnych zabawach i wygłupach. Czasami jak było mi źle i ciężko mogłam się do niego przytulić, jego mruczenie mnie uspokajało… Bardzo go kochałam… Był to śliczny czarny pers, miejscami w białe łatki. Zawsze oddany koci przyjaciel… W ostatnich momentach swojego życia chodził za mną, jakby chciał się już pożegnać, bo być może czuł, że odchodzi już z Każdy ma w życiu swojego przyjaciela. Tym przyjacielem jest ktoś, kto zawsze jest przy Tobie. W chwilach radości i Będę Tęsknić… =( |