![]() |
Nelly |
Nellunia nie była moim jedynym psem . Rok wcześniej odeszła na zawsze Amisia , która chorowała na białaczkę . Bardzo cierpiała , a każdemu z nas ciężko było podjąć decyzję o jej uśpienie . Była bardzo kochana i jedyna w swoim rodzaju . Została nam Nelly , najukochańsza , mój najwierniejszy przyjaciel . Potrafiłam się pogodzić ze śmiercią Amisi ponieważ widziałam jak bardzo cierpiałai a byłam bezsilna wobec jej choroby . Nelly była zdrowiutka, pełna życia w marcu po stracie Amisi postanowiliśmy ją dopuścić . I dokładnie 10 maja w swoje 5 urodziny miała cesarkę i na świat przyszły trzy suczki . Jedna z nich po trzech dniach odeszła Trudno została Nelly i jej córeczki . Bardzo cierpiała po cesarce jednak była wspaniałą mamą . Opiekowała się swoimi maluszkami . Kiedy trochę podrosły , nagle 18 pazdziernika 2011r sąsiad ją przejechał samochodem . Straciłam cząstę siebie . !9 lat temu w nocy zginął mój mąż na kopalni razem z sześcioma kolegami , długo byłam nieszczęśliwa . to Nelly przeniosła mi ukojenie w tym bólu i okazała dużo miłości . Od jej śmierci leczę się w poradni Zdrowia Psychicznego na depresję , jednak żadne leki mi nie pomagają . Chciałabym cofnąć czas , ale jesteśmy bezsilni wobec śmierci . Wiem ze nic się w zyciu nie powtarza ….. Zostały mi po Nelluni dwie suczki Boni i Mimi , kocham je na swój sposób jednak to Nelly była moim psem życia . Nie ma dnia żebym o niej nie myślała , codziennie wylewał miliony łez , tak trudno mi żyć bezniej ….. Nelluniu moja najukochańsza , tak strasznie za Tobą tęsknię . Byłaś moją małą przyjaciólką i w pewnym sensie dzieckiem . Zginąłas tak nagle przejechana przez nieodpowiedzialnego człowieka . Miałaś tylko 5 lat i zdążyłas wykarmić swoje dwieswoje córeczki . Razem Z Tobą umarła cząstka mnie , już nic nie będzie jak ty żyłaś … Kocham Cię i bardzo bardzo tęsknie [*][*][*] |
Śpij piesku, śpij…
już odpocząć trzeba
Może będziesz miał
swój kawałek nieba
Może będzie tam
piękniej niż tu teraz
Może spotkasz tych, których tu już nie ma…
Śnij, piesku śnij…
w snach jest zawsze pięknie
Ciepły dom, miejsca dość
na twe wierne serce
Przyjdzie czas spotkać się
potarmosić uszy
lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć
Lecz dziś sobie śnij
a czas łzy osuszy”