Żegnaj moja mała Szyszko. Byłaś ze mną 18 lat, towarzyszyłaś mi wiernie w bardzo ciężkich dla mnie chwilach. Po pracy spieszyłam się do ciebie abyś zbyt długo nie była sama. Znalazłam cie w lesie gdzie źli ludzie Cie zostawili jak byłaś tycia. Nigdy nie zapomnę twoich wiernych oczu, nic mi nie zastąpi twojego przytulaństwa i radości jak mnie witałaś w drzwiach. kiedy wracałam do domu. Tak bardzo cie kocham, tak bardzo tęsknię i nie ma takich słów którymi mogłabym opisać mój ból i smutek. Nie ma drogi powrotnej ale kiedyś się spotkamy w lepszym świecie.