Rico

Drogi Richardzie…

Ciężko pogodzić się z myślą, że nas zostawiłeś samych. Nigdy nie pogodzimy się z brakiem możliwości przytulenia się do Ciebie raz jeszcze. Juz zawsze będzie nam brakować Twojego mokrego noska, dobrego spojrzenia, ciepła Twojego małego ciałka, mięciutkiej sierści i radości jaką wnosiłeś do naszego życia. Bez Ciebie dom jest taki pusty… juz nigdy nie zobaczymy Twojej wesołej mordki w oknie i juz nigdy nie nikt nie ucieszy się z naszego przyjścia tak jak Ty. Nigdy już nie zobaczymy zawodu na Twoim pysku gdy musiałeś się wykąpać i radości jak już bylo po wszystkim. Nigdy juz nie wybłagasz odrobiny jedzenia z naszych talerzy i nigdy już nie będziesz czekał aż zabierzemy Cię na spacer…

Byłeś pocieszeniem na smutki i najlepszym powiernikiem tajemnic, umiałeś wysłuchać nie przerywając i przytulić w najgorszym momencie. Łóżko i pościel są takie zimne bez Ciebie… juz nigdy zimowe wieczory nie będą takie pełne, teraz została w nich juz tylko pustka wynikająca z Twojej nieobecności. Juz na zawsze w pamięci zostaną wszystkie chwile spędzone razem. Dziękujemy ze byłeś z nami, szkoda tylko że tak krótko!

Przepraszamy, że nie umieliśmy Cię ochronić… mam nadzieję, że nam to wybaczysz i że w miejscu w którym teraz jesteś znalazłeś przyjaciół, szczęście i ciepłe łóżko, na którym tak bardzo lubiłeś leżeć. Kiedy na nas przyjdzie juz pora, spotkamy się na Twoim tęczowym moście i znów będziemy bawić się w słońcu na zielonej trawie.
Zostaniesz juz na zawsze w naszej pamięci i w naszych sercach. Byłeś więcej niż psem, byłeś najwierniejszym przyjacielem, którego nigdy nikt nie zastąpi. Kochamy Cię i zawsze będziemy kochać.

Ola i Szymon

DSC_0091

DSC_0146

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.