Mika3

Mika

Zjawiła się w naszym życiu zupełnie niespodziewanie. Ona i my – we
właściwym miejscu, we właściwym czasie. W jednej chwili bezpański
kundel na ulicy, minutę później już domowy ulubieniec. Dała nam tyle
radości, ile człowiekowi potrafi dać tylko pies. Chcielibyśmy
wierzyć, że odwdzięczyliśmy się tym samym. Że była szczęśliwa. Żyła
krótko, lecz intensywnie, w rytmie ciągłego biegu – tak jak chciała.
Wystarczył tylko moment, by polubił ją każdy – ludzie, zwierzęta –
kogo spotkała. Nigdy nikogo nie skrzywdziła.

10 września 2011 roku – tak samo niespodziewanie, jak się pojawiła –
odeszła. Zamordował ją idiota na quadzie. Nie zatrzymał się, odjechał.
Została pustka znacznie większa niż nasz malutki piesek.
Miała 2 lata. Zmarła wśród ludzi, których kochała, w miejscu, w którym
lubiła się bawić. Mogła dać i dostać jeszcze wiele szczęścia.
Zwykły kundelek. Niezwykły przyjaciel.

Nigdy Cię nie zapomnimy.

Ewelina i Bartek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.