Filet |
||
Dziś w nocy cichutko zakończył swoją wędrówkę Filet- Filusiem też zwany. Poszedł w inną stronę. W stronę Tęczowego Mostu, gdzie czekali już przyjaciele- Diana (ukochana sunia) i Borys (bezdomny, ale przytulony do naszego domu- taki niezależny) i oczywiście Felka- nasza najstarsza kotka, która była dla niego jak siostra. Żegnał nas powoli, ale już wiedzieliśmy, że to tylko kwestia dni… Był z nami prawie 16 lat. Pupil- wykarmiony smoczkiem, grzany w objęciach. Skrzywdzony przez ludzi jako kilkudniowy 16 lat- i dużo i mało to. Tyle psot, radości i złości oczywiście też jeśli ktoś z nas- my czy on- robił coś nie Żegnaliśmy go wczoraj kiedy jeszcze miał resztki świadomości. Dziś w całym domu żałoba. Wszystkie zwierzęta są Szczęśliwej drogi… |
||