Pchelka2

Pchełka #2

Pamiętam 8 listopada 1999: deszczowe przedpołudnie, jadę samochodem wraz
z mamą i bratem, przed nami z jadącego samochodu otwierają się drzwi i
ktoś wyrzuca reklamówkę, z której po chwili wychodzisz TY!!! Malutki,
szary, zmoknięty pudelek miniaturka.
Zabraliśmy Cię do auta, pojechaliśmy do weterynarza, aby sprawdził czy
jesteś zdrowa. Okazało się, że tak więc postanowiliśmy zabrać Cię do
domu. Przed nami stało jeszcze jedno wielkie zadanie: przekonać tatę,
który za kilka dni miał wrócić z zagranicy, aby pozwolił Cię zatrzymać…
Ty byłaś tak mądrym pieskiem, że przeczuwałaś że to od niego zależy czy
pozostaniesz z nami. Pamiętam jak dziś gdy tato wszedł do domu, a Twoje
piękne oczka wpatrywały się w niego z nadzieją, że on powie „ZOSTAJE”. I tak się stało!!!

Od tamtej pory byłaś razem z nami. Uwielbiałaś spacery, duuuużo słodyczy
którymi zawsze karmił Cię tato. Miałaś swój fotel do spania i strasznie
nie lubiłaś jak ktoś na nim siadał gdy akurat chciałaś iść spać. Ale
pamiętam też Twoje wybryki zwłaszcza w kierunku mojego brata: gryzłaś mu
kapcie, zjadłaś mu kiedyś paczkę od mikołaja, no i te wiecznie
powyciągane śmieci ze śmietnika ( bardzo się denerwowałaś jak musiałaś
zostać sama).
Byłaś tak mądrym, wiernym i wdzięcznym pieskiem, wszyscy nam Cię
zazdrościli…

W październiku 2007 przeszłaś operację, okazało się bowiem że masz raka
gruczołu sutkowego. Po niecałym roku dowiedzieliśmy się o przerzutach,
jeździliśmy z Tobą na wiele zastrzyków, wszystko byle Cię tylko
ratować… Niestety choroba okazała się być silniejsza, odeszłaś od nas
6 sierpnia 2008 roku o godz. 17.30. Weterynarz powiedział że byłaś
bardzo dzielna do ostatniej chwili…

Już nigdy nie wyjdę z Tobą na spacer, już nie dotknę Twojej wspaniałej
sierści, nikt mi nie poda łapy, a co najważniejsze jak wróci tato z
zagranicy kto go przywita w drzwiach z merdającym ogonkiem?
Mam nadzieję że już teraz nie cierpisz…

BARDZO CIĘ KOCHAMY PCHEŁKO!!!!!!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.