Oliwcia

01.07.2002-04.07.2014

Kochana Oliwciu, wybrałam Cię ponad 12 lat temu spośród gromady szczeniąt, zakochałam się w Twoich pięknych, brązowych oczkach, byłaś ze Mną ponad 12 lat, za które Chcę Ci skarbie podziękować..
Nigdy nie przestanę tęsknić, nigdy nie zapomnę Twojego spojrzenia, mięciutkiego futerka, uśmiechniętego pyszczka, a przede wszystkim cudownego charakteru kruszynko. Byłaś ze Mną tyle lat aż do tego dnia kiedy wiedziałam, że widzę Cię po raz ostatni, kiedy w Twoich oczkach nie było już tego blasku życia, kiedy nie mogłaś już wstać, kiedy żadne leki nie działały, kiedy nie było już najmniejszej szansy a mimo to miałam nadzieję, kiedy szłaś już w tamtą stronę, w stronę wiecznego raju, gdzie teraz jest Ci dobrze i czekasz na Mnie. Teraz ta nadzieja trzyma Mnie przy życiu, nadzieje na spotkanie z Tobą, tam gdzie będziemy już NA ZAWSZE RAZEM.
Oliwciu czekaj tam na Mnie, niedługo się spotkamy moja córeczko.
Gdybym mogła spełnić jedno marzenie chciałabym aby wszystkie zwierzęta żyły 1 sekundę dłużej od swoich właścicieli, żeby nigdy nie doświadczyli tak strasznego cierpienia i bólu, który towarzyszy śmierci naszego pupila.

Asia z Krakowa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.