Dejzi

Dejzi to byl cudowny piesek. Została zagryziona przez wielkiego owczarka.

Może sie to komuś wydawać bardzo dziwne, ale traktowana była jak członek rodziny. Tak sobie myśle, że nikt kto nie miał domowego psa nie zrozumie jak można czuć pustke po zwierzęciu.

Zdechła mi na rękach. Caly czas mam to przed oczami ;(
Więcej już nie mam siły pisać o tym.
WP_000160

dejzi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.