![]() ![]() |
Czarek |
Nie znamy się – może to i dobrze, łatwiej mi będzie pisać. Nie wierzę w życie pośmiertne, ani ludzi, ani zwierząt, ani mojego psa, Czarka, którego dziś zmuszona byłam uśpić. Nie wierzę w cudne niebo dla mojego przyjaciela, ale to nie przeszkadza bym pragnęła mu podziękować za to, że był ze mną i moją rodziną przez 15 lat. Wzięliśmy Czarka ze schroniska, gdy miał rok. Jego poprzednia właścicielka najprawdopodobniej zmarła, ale i chyba nie Długo wahaliśmy się z decyzją o eutanazji. Czarek chorował już jakiś czas, miał niewydolność krążenia i wątroby. Teraz już go nie ma. Dom bez niego, nie jest już tym samym domem. Bo kto będzie zakradał się potajemnie do mnie do pokoju Strasznie mi już teraz Ciebie psiaku brakuje. Nie chce mi się wierzyć, że już Cię nigdy nie zobaczę. |
Magdalena |