Mój Kochany Przyjaciel
Był 2 września 2009r razem z żoną i synkiem pojechaliśmy po małego szczeniaka ,małego mieszańca labladora z posokowcem.
Do domu wróciliśmy z Atosem ….wspaniałym psiakiem , który broił ,bawił się jak szczeniak,który podgryzał buty , rękawy…..
Przyszedł czas na nauke komend , aportowania… inteligentny psiak , komendy siad,lezeć, łapa – jedna,druga to dla niego codzienność była.
Podczas gdy rozmawialiśmy w towarzystwie i usłyszał idziemy na spacer,jedziemy itp.odrazu reagował … kiedy chciał wyjśc ciągnął za rekaw…… Uwielbiał jeżdzić samochodem…. ze wzgl.na charakter mojej pracy ,jeżdził po całym kraju ze mną i spał w hotelach…. jak ksiąze….
w roku 2010 dostał boleriozę – prawie umierał ….bo wielomiesięcznej kuracji ,wyszedł z tego i nadal wspólnie zarówno on jak i my mogliśmy razem cieszyć sie współną obecnościa…..
Dwa miesiące temu przyprowadziłem małego kota do domu…..odrazu się z nim zaprzyjażnił…. zwsze ze mną , zawsze przy mnie….
Niestety ………
Czwartek 28.11.2013r…..zona poszła z nim na godzinny spacer jak codzień….wracając do domu jak zawsze roztworzyła szeroko ręce – znak do przybiegnięcia do niej……na co zareagował i podbiegł…. Ona spojrżała na niego i powiedziała…. ,,pobiegaj jeszcze chwileczkę…….” to były sekundy …….wpadł pod samochód…….
Rozpacz w domu…….
Mam 36 lat ,a płakałem jak dziecko…… i nadal to robię i wcale się tego nie wstydzę……
Atosku…..zawsze pozostaniesz pozostaniesz w moim sercu
Współczuje :( Ja straciłem moją najukochańszą psinkę ..
Ja straciłam moją ukochaną Polę 4 dni temu…Rozumiem twoje cierpienie, mnie też jest bardzo trudno…RIP Atos.
Chcę dodać tutaj moją psinkę, ale nie nie wiem jak, nie jestem zarejestrowana i nie mogę się zarejestrować. Czy ktoś mi może pomóc, jak to zrobić?
proszę wysłać wspomnienie i zdjęcia na wspomnienie@teczowy-most.pl
samodzielne dodawanie wpisów póki co nie działa ;)
redakcja
Mój ukochany psiaczek też zginął na drodze. Nie było mnie przy nim, uciekł z podwórka, znalazłam go na ulicy martwego. Szok, płacz, rozpacz…Miał niecałe 5 lat. Był najcudowniejszym, najukochańszym stworzeniem. Tak bardzo mi go brakuje. Chciałabym go pożegnać na Tęczowym Moście, czy zasady się nie zmieniły? Wysyłamy na adres wspomnienie@teczowy-most.pl?
zasady się nie zmieniły, w najbliższy weekend nadrobimy zaległości. przepraszamy i pozdrawiamy.