![]() |
Baksiu |
Dostałam go w prezencie od dziadków na mikołajki( 6 grudnia 1999r). Był to piękny, biało-szary, maluteńki króliczek. Szybko polubił swoją panią. Później zaczęły się kłopoty:( strasznie chorował, ale udało mu się wyjść z tego cało. Był króliczkiem przyjaznym i słodkim! Najbardziej uwielbiałam te jego oczka. Jako dziecko bawiłam się z nim, ale później Mijały lata, aż do dziś. Wczoraj widziałam, że źle się czuł, nie chciał jeść ani pić. A dziś rano 1 kwietnia 2008 roku Mój Baksiuniu nigdy Cię nie zapomnę, na zawsze będziesz w moim sercu! |
Natalia |