Mospinek |
Był z nami tylko niecały rok. Za tydzień miałby rok, był z nami od urodzenia. Mospinek był kotem bardzo towarzyskim, bardzo lubił się do każdego przymilać. Zginął 2 dni temu uderzony samochodem, no a teraz mam do siebie pretensje, że go wypuściłam na dwór. Teraz do mnie do końca jeszcze nie doszło to co się stało. I chociaż był ze mną tak krótko to bardzo się do niego przywiązałam. I mam nadzieję, że tam gdzie teraz się znajduje jest mu dobrze. Będziemy o tobie zawsze pamiętać. |