Kater

Kater

Kocurek wychowywał się w starej drukarni. Często przychodziłam do koleżanki i jakoś przyzwyczajałam kociaka, żeby szedł za mną. Rano kiedy
wychodziłam z psem, on już czekał żeby iść do domu. Spał cały dzień, a
wieczorem wychodził. Niestety potrącił go samochód, kiedy biegł za kotką… :(

Kamila

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.