Basia |
||
Biedna, stara, astmatyczna schroniskowa kotka po przejściach. Strach i walka o każdy nowy dzień, a jednak tony szczęścia jakie nam dałaś na zawsze zapisały się w naszej pamięci. Łasuszku mój kochany, brakuje mi Twojego proszącego spojrzenia gdy siadamy przy obiedzie. Mimo, iż minęło już 6 miesięcy odkąd Ciebie z nami nie ma, stalę widzę Twoje oczy wpatrujące się we mnie i słyszę Twój charakterystyczny oddech… Odchodziłaś na moich rękach, nie wiedziałam, że TAK to jest… Do dzisiaj żałuję, że nieudolność lekarzy skazała |
||